Bitcoin jest rozciągany w dwóch przeciwnych kierunkach, a napięcie staje się coraz trudniejsze do zignorowania. Długoterminowi nabywcy wkraczają po cichu, podczas gdy krótkoterminowe siły rynkowe aktywnie tłumią momentum.
Rezultatem jest cena, która odmawia podążania za trendem, nawet gdy przekonanie i infrastruktura nadal rosną.
- Długoterminowi nabywcy nadal gromadzą Bitcoin, nawet gdy krótkoterminowe nastroje pozostają defensywne.
- Ekstremalny strach doprowadził raczej do wahania niż paniki, utrzymując akcję cenową w wąskim zakresie.
- Rynki instrumentów pochodnych, a nie popyt na rynku spot, obecnie ograniczają potencjał wzrostu Bitcoina.
Ten impas mówi mniej o fundamentach Bitcoina, a więcej o tym, jak zbudowany jest dzisiejszy rynek.
Cicha akumulacja na tle głośno ostrożnego rynku
Jeden z najwyraźniejszych sygnałów zaufania pochodzi od największego korporacyjnego posiadacza Bitcoina. Michael Saylor po raz kolejny zasugerował dodatkową akumulację, znajomy sygnał, że Strategy kontynuuje swoją długoterminową strategię zakupową niezależnie od krótkoterminowych warunków.
Pozycja Bitcoina Strategy urosła do dominującej obecności, budowanej przez lata, a nie tygodnie. Podstawa kosztowa firmy znajduje się znacznie poniżej obecnych cen, co potwierdza, że te zakupy nie są taktycznymi transakcjami, ale wyrazem tezy o długim horyzoncie.
To, co czyni ten moment godnym uwagi, to szerszy nastrój. Wskaźniki nastrojów rynkowych pokazują, że handlowcy pozostają głęboko zaniepokojeni, a strach utrzymuje się, zamiast szybko ustępować. Ta rozbieżność sugeruje, że silne i słabe ręce działają według zupełnie różnych harmonogramów.
Strach bez kapitulacji
Ekstremalny strach zwykle zbiega się z paniczną wyprzedażą lub gwałtownymi zaburzeniami cen. Tym razem żadne z nich się nie zmaterializowało. Zamiast tego Bitcoin ustabilizował się w wąskim zakresie, odzwierciedlając wahanie, a nie niepokój.
Handlowcy wydają się niechętni do podążania za zwyżkami, ale również niechętni do agresywnego wychodzenia z pozycji. Ten psychologiczny pat pozbawił rynek impetu, utrzymując akcję cenową w wąskim zakresie nawet w okresach stabilnego popytu.
Ukryta podaż, której ETF-y nie mogą wchłonąć
Na pierwszy rzut oka brak wzrostów wydaje się zagadkowy. Spotowe ETF-y Bitcoina nadal wycofują monety z rynku, teoretycznie zacieśniając podaż. Ale zachowanie cen opowiada inną historię.
Według Jeffa Parka z Bitwise Alpha, prawdziwa presja nie pochodzi wcale z rynków spot. Pochodzi z instrumentów pochodnych. Wcześni posiadacze Bitcoina coraz częściej monetyzują swoje pozycje, sprzedając ekspozycję na wzrosty poprzez opcje kupna. Tworzy to formę syntetycznej podaży, która aktywuje się za każdym razem, gdy cena próbuje wzrosnąć.
W efekcie zwyżki są sprzedawane, zanim mogą się w pełni rozwinąć.
Rynki opcji wyznaczają pułap
Nierównowaga staje się wyraźniejsza przy porównaniu różnych rynków opcji. Popyt na ekspozycję na wzrosty związane z ETF-em Bitcoina BlackRock wykazuje oznaki optymizmu, a handlowcy są skłonni płacić premię za ochronę przed wzrostami.
Natywne opcje Bitcoina opowiadają jednak bardziej powściągliwą historię. Przepływ sugeruje tam konsekwentną sprzedaż zmienności, co tłumi ekspansję cen. Dopóki ta dynamika się utrzymuje, sam popyt na ETF-y może mieć trudności z przezwyciężeniem oporu napędzanego przez instrumenty pochodne.
Aby Bitcoin wyrwał się ze swojego zakresu, apetyt na wzrosty musi przytłoczyć tę stałą podaż sprzedaży opcji kupna – coś, co jeszcze się nie wydarzyło.
Dane futures odzwierciedlają oczekiwanie, a nie zakłady
Rynki futures wzmacniają obraz wahania. Wolumeny handlowe zauważalnie spadły, wskazując na zmniejszony entuzjazm spekulacyjny. Jednocześnie otwarte zainteresowanie nieznacznie wzrosło.
Ta kombinacja zazwyczaj sygnalizuje, że handlowcy pozycjonują się po cichu, zamiast wyrażać silne przekonanie kierunkowe. To rynek przygotowujący się na ruch, a nie inicjujący go.
Długoterminowa adopcja i tak postępuje naprzód
Podczas gdy handlowcy debatują nad kierunkiem w najbliższej perspektywie, integracja instytucjonalna pozostaje w dużej mierze niezakłócona. Duzi gracze finansowi rozszerzają dostęp do kryptowalut za kulisami, budując infrastrukturę, która ma niewielką zależność od dziennych wahań cen.
Ten powolny, strukturalny postęp kontrastuje ostro z niecierpliwością widoczną na rynkach instrumentów pochodnych.
Rynek podzielony horyzontem czasowym
Bitcoin nie jest już przedmiotem handlu opartego na jednej narracji. Długoterminowi alokatorzy gromadzą go podczas słabości, podczas gdy krótkoterminowi uczestnicy aktywnie neutralizują potencjał wzrostu za pomocą instrumentów finansowych.
Dopóki te siły nie zostaną ponownie wyrównane, Bitcoin może pozostać w ograniczonym zakresie – nie dlatego, że popyt jest nieobecny, ale dlatego, że przekonanie jest wyrażane w fundamentalnie różny sposób.
Informacje zawarte w tym artykule mają wyłącznie charakter edukacyjny i nie stanowią porady finansowej, inwestycyjnej ani handlowej. Coindoo.com nie popiera ani nie zaleca żadnej konkretnej strategii inwestycyjnej ani kryptowaluty. Zawsze przeprowadzaj własne badania i konsultuj się z licencjonowanym doradcą finansowym przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych.
AutorPowiązane historie
Następny artykuł
Źródło: https://coindoo.com/bitcoin-stuck-in-a-standoff-between-accumulation-and-caution/

